Enzymy Trawienne DigeZyme® - wsparcie układu trawiennego - 90 kaps. / Wish Pharmaceutical

Enzymy trawienne (od greckiego słowa  „enzymas” – fermentować) to grupa białkowych biokatalizatorów wydzielanych w układzie pokarmowym, niezbędnych do każdej chemicznej i biologicznej reakcji ludzkiego organizmu. Możemy więc śmiało stwierdzić, że enzymy to klucze naszego życia, bez których życie nie może istnieć. Trzeba mieć też świadomość, iż niedobór, deficyt lub nawet brak jednego chociażby enzymu może oznaczać różnicę między zdrowiem a chorobą. Najważniejszym organem ludzkiego organizmu zaangażowanym w ich produkcję jest trzustka.

Organizm każdego człowieka zawiera ogromną  wprost liczbę enzymów – ponad trzy tysiące. Każdy z nich przeprowadza w ciągu minuty 36 000 000 (trzydzieści sześć milionów!) reakcji biochemicznych. W samej tylko pojedynczej komórce wątroby pracuje ponad 50 enzymów, zaś w naczyniach krwionośnych ok. 100. Podzielić je można na dwie zasadnicze grupy. Pierwsza, to enzymy katalizujące metabolizm, odpowiedzialne za prawidłowe funkcjonowanie naszego organizmu. Druga, to enzymy trawienne odpowiedzialne za przetwarzanie pokarmu.

Aby żyć, trzeba dostarczać pożywienia, czyli paliwa dla naszych komórek. Ale to, co wkładamy do ust jest zbyt złożone, aby organizm mógł to wykorzystać. Musi więc to rozłożyć za pomocą enzymów trawiennych na prostsze czynniki dla niego przyswajalne. Czyli najpierw pokarm jest rozkładany na najdrobniejsze składniki, a potem wraz z krwią rozprowadzany po całym organizmie, aby każda komórka otrzymała swoją dawkę energii. Jeśli jednak poziom enzymów trawiennych jest zbyt niski proces trawienia przebiega nieprawidłowo, a w konsekwencji niestrawione jedzenie przechodzi do jelit wywołując procesy gnilne, wzdęcia, gazy, oraz zaparcia lub biegunkę. Ponadto upośledzony zostaje proces wchłaniania substancji odżywczych, w tym witamin i minerałów, co skutkuje niedożywieniem organizmu. Długotrwały niedobór enzymów w organizmie sprawia, iż dochodzi do osłabienia systemu immunologicznego, powstaje wiele poważnych chorób, w tym choroby umysłowe oraz nowotwory.

Działanie enzymów trawiennych:

➜ Poprawiają trawienie, a przez to redukują ilość substancji toksycznych, jakie mogą dostać się do krwi.

➜ Wzmacniają układ odpornościowy ponieważ chronią go przed toksynami, oraz wspomagają przyswajalność witamin, minerałów i substancji odżywczych.

➜ Rewelacyjne przy zaparciach. Po pierwsze generalnie jemy za mało błonnika i zbyt przetwarzaną żywność, by nasze jelito grube pracowało prawidłowo. A jeśli nie pracuje prawidłowo to rozwijają się w nim niekorzystne bakterie. Toksyny z fermentacji przedostają się do krwi zatruwając nasz organizm i wywołując choroby. Komórki z kolei otrzymują za mało składników odżywczych np. witamin. Taki jest mniej więcej mechanizm. Jak mogą pomóc enzymy? W połączeniu z błonnikiem i bakteriami acidofilnymi „odblokowują” jelito, oraz nie dopuszczają do rozwoju niekorzystnych bakterii i toksyn. Wspomagają także przyswajanie witamin i wszelkich składników odżywczych.

➜ Wywierają korzystny wpływ na ostre i przewlekłe zapalenia. Na przykład na zapalenia stawów. Przecież tego typu zapalenia są wywołane przez toksyny, które przez lata całe gromadziły się na stawach. A skąd toksyny w stawach? Z krwi. A skąd we krwi? Ano z „dziurawego”, czyli nieszczelnego jelita najczęściej.

➜ Działają korzystnie w profilaktyce i leczeniu chorób naczyniowych. Dlaczego? Bo krew ze składnikami odżywczymi, które dostają się przez jelito do krwi nie jest za gęsta. I nie zatyka nam naczyń. Weźmy przykład cholesterolu. Jeśli jest go za dużo we krwi to odkłada się on na ścianach naszych naczyń krwionośnych. Zatyka je powodując nadciśnienie, skrzepy, zatory. A stąd prosta droga do zawałów i miażdżycy. Więc może jednak warto wspomóc wątrobę enzymami by nadmiernie nie produkowała cholesterolu?

➜ Pomocne są w każdej chorobie „odjelitowej”. Chodzi przede wszystkim o choroby skóry i alergie – szczególnie pokarmowe i skórne, oraz choroby stawów. Skąd to się bierze? W 99% przypadków z jelit, które nie mogą sobie poradzić z toksynami. Oczywiście nikt przy alergii nie pomyśli o tym, a szkoda, bo zamiast sięgać po sterydy warto najpierw przejść kurację oczyszczającą, wspomaganą terapią enzymami i probiotykami.

➜ Pomagają przy kuracjach odchudzających. Jak? Otóż, na trawienie i odtruwanie tracimy najwięcej energii. W sytuacji, gdy odżywiamy się nieprawidłowo, pokarmem przetworzonym, ze zbyt małą ilością błonnika, gdy jemy za duże porcje, to tracimy energię i czas na trawienie. Mało jest, więc czasu na eliminację produktów ubocznych i toksycznych z organizmu. Produkty przemiany materii, zatem zalegają na naszym jelicie, zatrzymując sól i wodę. Wszystko to prowadzi do przyrostu masy ciała. Może, więc warto zmienić proporcje i więcej czasu dać organizmowi na wydalanie niż na trawienie?

Niestety, z wiekiem nawet u zdrowych osób zmniejsza się ilość wytwarzanych enzymów, co znacząco pogarsza jakość trawienia oraz może być przyczyną nieprzyjemnych objawów towarzyszących temu stanowi. Stan ten pogarsza niewłaściwe odżywianie oparte w dużej mierze na żywności przetworzonej. W tym miejscu warto zaznaczyć, iż surowa żywność roślinna zawiera własne, endogenne enzymy, których niestety nie posiada żywność przetworzona, ponieważ każda potrawa poddana obróbce termicznej powyżej 40 stopni, traci zawarte w niej enzymy! Również żywność mrożona, pasteryzowana oraz liofilizowana pozbawiona jest enzymów. A zatem, jeśli chcemy uzupełnić własne enzymy trawienne o enzymy pochodzące z żywności, to musimy codziennie jeść jak najwięcej surowych warzyw i owoców. Faktycznie nasza dieta powinna składać się przynajmniej w 75% z produktów surowych i nieprzetworzonych obfitujących w enzymy. W przeciwnym razie organizm kieruje do trawienia jedzenia swoje własne zasoby enzymów. Przez to słabnie dany organ, a także cały organizm, wyraźnie przyspiesza się proces starzenia, a osłabiony organizm staje się bardziej podatny na choroby.

Ponadto, bardzo pożądaną rzeczą jest wsparcie układu trawiennego suplementacją dobrej jakości roślinnymi enzymami trawiennymi. Fakt faktem, że gdybyśmy wszystko jedli na surowo nie potrzebowalibyśmy suplementować enzymów. Jednak tak nie jest, dlatego też enzymoterapia przydaje się każdemu, ale w szczególności tym, których trzustki i wątroby są już nieco sfatygowane, przyjmują duże ilości leków a na widok surówki dostają wzdęć.